-
Katalizatory
addremove
- Katalizatory uniwersalne
- Katalizatory sportoweaddremove
- Katalizatory regenerowaneaddremove
- Alfa Romeoaddremove
- Aston Martinaddremove
- Audiaddremove
- Acuraaddremove
- BMWaddremove
- Chrysleraddremove
- Citroenaddremove
- Daciaaddremove
- Dodgeaddremove
- Fordaddremove
- Hondaaddremove
- Hyundaiaddremove
- Jaguaraddremove
- Jeepaddremove
- KIAaddremove
- Lexusaddremove
- Mercedesaddremove
- Mazdaaddremove
- MINIaddremove
- Nissanaddremove
- Opeladdremove
- Peugeotaddremove
- Porscheaddremove
- Renaultaddremove
- SEATaddremove
- Skodaaddremove
- Toyotaaddremove
- Volkswagenaddremove
- Volvoaddremove
- Katalizatory oryginalneaddremove
- Katalizatory dedykowane
- Katalizatory używane
-
Katalizatory
add remove Katalizatory add remove
- Wkłady katalizatorów addremove
- Akcesoria addremove
- Regeneracja katalizatorów
- Kontakt
- Blog
- Do pobrania
REGENERACJA KATALIZATORA AUDI Q5 2.0 TFSI 211 KM 2012
Kolejny przypadek kiedy olej zabił katalizator ...
Wszystko co nie spali się w cylindrze spali się w katalizatorze niszcząc bezpowrotnie ceramiczny wkład. Czy to będzie olej przedostający się do komory spalania a potem dalej do wydechu czy to będzie nie przepalona benzyna, która dopali się w katalizatorze to efekt będzie podobny ( pozdrawiam przy okazji wielbicieli pops and bangs czyli tak zwanego popcornu ;-) ). Nawiasem mówiąc nie rozumiem skąd w 21 wieku fabryczne wady olejowe? Technika idzie do przodu a silniki coraz gorsze. Nie dość, że piją olej od urodzenia to ich żywotność często kończy się nie doczekawszy 200 tys. km. Chyba powinny jeździć dłużej skoro takie nasamrowane ( ikonka ostrego śmiechu ). No dobra przecież wiemy skąd to się bierze ... z oszczędności, braku odpowiedniej ilości testów, oszczędzania na materiale itd ... ale czy na pewno? A może tak właśnie ma być? Może auto ma się zepsuć po 150 tys. kilometrów dając okazję do zakupu nowego. W tym przypadku klient najpierw usunął wadę olejową a dopiero potem przywiózł katalizator do regeneracji, i prawidłowo bo po co lać olej na nowy wkład. Poza tym nawet jak byśmy zastosowali wkład o normie emisji spali Euro 10 ;-) to i tak nie rozwiąże to problemu. Skład spalin będzie daleki od zakładanego. Wymiana wkładu to nie wszystko, najpierw należy usunąć przyczynę problemu. Już przed rozcięciem katalizatora zwróciliśmy uwagę na sporą ilość nagaru od strony wlotu spalin bezpośrednio z turbosprężarki, nie wróżyło to nic dobrego. Po rozcięciu obudowy wkład zużyty ale niby cały ale kiedy dobraliśmy się do jego wnętrza widać było od razu skutki dopalania oleju w środku katalizatora. Wkład bardzo stopiony na większości powierzchni, takie uszkodzenia w bardzo znacznym stopniu ograniczają przepływ spalin a nawiasem mówiąc robiliśmy niedawno jakiegoś amerykańca gdzie wkład był tak bardzo "zabity", że automat przestał wrzucać biegi na wyższe bo silnik nie mógł osiągnąć pożądanych obrotów. Silnik naprawiony więc wstawiamy nowy wkład. To amerykanie i z nr vin wychodzi ulev2 ( ultra low emission v.2 ) czyli po naszemu Euro 5. Zastosowaliśmy wkład o wymiarach 125/140 mm, żeby maksymalnie wypełnić komorę powstałą po usunięciu starego wkładu. Całość jak zawsze pospawana tigiem, po montażu i przejechaniu paru kilometrów obudowa zazłoci się i nie będzie śladu.
1. Przed regeneracją
2. Coś dużo tego nagaru
3. Rozcinanie obudowy
4. Po rozcięciu
5. Uszkodzony wkład ceramiczny
6. Dopasowanie nowego wkładu
7. Wspawany nowy wkład
8. Zespawanie obudowy
Ostatnie komentarze